Kategorie:
Produkty budowlane | Praktyczne porady | Przed budową | Fundamenty | Ściany i elewacje | Dach i rynny | Izolacje i ocieplenia | Stropy | Okna i parapety | Drzwi i bramy garażowe | Chemia budowlana | Technologie | KlinkierLukarny a oświetlenie poddasza
W jaki sposób uzyskać najlepsze warunki oświetleniowe radzi Szymon Spoczyński, partner firmy MS więcej niż OKNA.
Lukarny instalowane są zdecydowanie rzadziej niż pozostałe rodzaje stolarki dachowej ze względu na dość wysoką cenę montażu oraz ograniczone pole zastosowania. Z reguły wstawia się je w budynkach o stromych dachach (kąt nachylenia powyżej 45°), w których wysokość ścianek kolankowych wynosi co najmniej 1 m. W porównaniu do okien połaciowych przepuszczają one niemal dwukrotnie mniej światła, jednak ludzie kierują się w ich przypadku innym kryterium tj. ich estetycznym wyglądem. Dzięki lukarnom można urozmaicić fasadę obiektu, nadając jej unikatowego charakteru. Zapewnia to m.in. dużą dowolność w zakresie doboru gabarytów czy kształtu, na co nie pozwalają inne rozwiązania na poddaszach.
Decyzję o wyborze tego typu stolarki powinniśmy podejmować już na etapie projektu, ponieważ ewentualne późniejsze wstawienie będzie wymagało nowego pozwolenia na budowę, a w niektórych przypadkach również podwyższenia dachu. Istotną kwestią jest tutaj funkcja pomieszczenia. Jeżeli nie będzie ono wykorzystywane na co dzień i bardziej niż na dobrym oświetleniu zależy nam na wyglądzie budynku, to jest to słuszne rozwiązanie.
Chcąc uzyskać jak najlepsze warunki oświetleniowe, należy maksymalnie zmniejszyć liczbę lukarn, jednocześnie zwiększając ich powierzchnię przeszklenia. To znacznie tańsze rozwiązanie, a przy tym pozwala nam zagospodarować dodatkową przestrzeń. Wielkość szyb w świetle ościeżnicy powinna być równa min. 1/8 metrażu podłogi. Warto jednak wiedzieć, że w przypadku poddaszy stosuje się nieco inny sposób mierzenia, bo uwzględniamy tylko te części pomieszczenia, gdzie wysokość sufitu wynosi co najmniej 190 cm.
Dodaj komentarz:
Wasze komentarze:
Aktualnie brak komentarzy